czwartek, 5 lutego 2015

Changes

Jak widzicie, postanowiłam zacząć wszystko od początku. Zmiana nazwy bloga, skasowane notki. Czasem człowiek potrzebuje zmian. Ja ich chyba potrzebuję, pomyślałam "niech to więc nastąpi u mnie, w moim życiu!" i zaczęłam od bloga. Może wyjdzie to na dobre? Może wróci mi większa chęć do blogowania? Zobaczymy! Póki co próbuję.
Styczeń był pełen wrażeń, pełen niespodzianek i przeżyć. Głównie myślę tu o koncercie Lemona, moim już drugim (tym razem koncert z trasy promującej album "Scarlett") i mam nadzieję, że nie ostatnim, oby wydawali coraz to następne płyty i wtedy będą częściej wracać do Chełma. Tym razem działo się bardzo dużo, ale to opowiedziałam Wam na asku z najmniejszymi szczegółami, jeszcze pod wpływem emocji pisałam wówczas wszystko przez godzinę bez przerwy hahaha więc tu już nie będę zaśmiecać bloga tą historią, jak to się spełnia i walczy o marzenia :) Jeśli ktoś chce przeczytać naprawdę obszerną lekturę, to zapraszam na mój ask.fm. Luty zapowiada się być jeszcze ciekawszy! Od pierwszego lutego mam już ferie, więc już się zaczęły. W tym czasie będę na dwóch koncertach w Warszawie - Grześka Hyżego w Stodole i Eda Sheerana na Torwarze! Szczerze mówiąc nie wiem, którego bardziej się doczekać nie mogę! :) Właściwie.. na koncercie Grzegorza już byłam, co nie zmienia faktu, że się cieszę na drugi w moim życiu jego koncert, szczególnie, że to bardzo ważny koncert dla niego - występ w historycznym miejscu i otrzymanie bardzo ważnego wyróżnienia - odebranie nagrody za debiutancką płytę. Ale chyba jednak na rudowłosego muzyka głos i widok bardziej się doczekać nie mogę! W końcu ci którzy mnie znają wiedzą, jak bardzo go uwielbiam i jak ważna jest dla mnie muzyka Sheerana, jak mocno mnie inspiruje. Moja reakcja po przeczytaniu, że przyjeżdża do Polski była.... No właśnie, możecie się domyślić jaka była ! :) Szczęście prze ogromne. O bilet też walczyłam, mój pech tym razem nie dał mi popalić i udało mi się złapać te dwa pojedyncze bilety na płytę. Nie będę już tu się rozpisywać w jaki sposób o nie "walczyłam", bo chyba wspominałam też setki razy o tym :) Jestem pewna, że nie będę mogła się otrząsnąć dłuuugo długo po koncertach, szczególnie po tym drugim. Jest jeszcze tyle koncertów moich ulubionych artystów, na których bym chciała być, jednak jedyne co mi zostaje, to czekać, aż przyjadą do Polski! :( Pod koniec lutego czeka mnie też wyjazd do Strasburga, jadę dlatego, że będę mogła sobie coś obejrzeć, zobaczyć, zwiedzić, poznać trochę więcej nowych rzeczy! Bardzo to lubię :) Żal było nie skorzystać, by coś zwiedzić za tak małe pieniądze. Pewnie narobię mnóstwo zdjęć, którymi się z Wami z pewnością podzielę!


Takie opaski możecie znaleźć na fanpage Opaski Koncertowe, macie jeszcze tylko niecałą godzinę, żeby wziąć udział w konkursie i zgarnąć taką opaskę, na koncert Eda! Ogólnie robią te opaski też na inne koncerty, według mnie to fajny gadżet, sama się skusiłam na nią właśnie dlatego, by mieć taką pamiątkę po koncercie. Polowałam na nią od paru miesięcy, dopiero teraz przed samym wydarzeniem się zdecydowałam na nią :)

Mam nadzieję, że wpis przypadł Wam do gustu, oczywiście nie macie co się sugerować nazwą, blog nadal będzie o wszystkim, lifestyle i tak dalej, jednak chciałabym się z Wami też dzielić tym co naprawdę kocham! :) Dajcie mi motywację, do prowadzenia bloga tak jak należy, chciałabym wiedzieć, że są ludzie, którzy go lubią! Więc... Nie zapomnijcie o komentarzu na dole i opowiedzeniu o swoich planach na ferie, nieważne czy macie je teraz, czy za jakiś czas! :) A tymczasem ja lecę spać, postanowiłam, że w te ferie będę się wysypiać, ale nie będę chodzić spać o nie wiadomo jak późnej porze, by wstawać ok 8-9. Póki co jest okej, nawet czasem budzę się o 7 i po prostu jeszcze w łóżku czytam książkę LSa, bardzo przyjemny początek dnia ! :) Dobranoc!












4 komentarze:

  1. Świetna notka! Czekam z niecierpliwością na kolejne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również kocham Eda, ale niestety nie jest mi dane jechać na koncert... Ale za to, pomimo, ze Cie nie znam, cieszę się, ze Ty możesz spełniać swoje marzenia! :)
    Moje plany na ferie? Wyspać się, to najważniejsze! :D Chce tez wybrać się gdzieś z przyjaciółmi, bo z powodu szkoły, ostatnio poświęcałam im mniej czasu. Chce nadrobić zaległości serialowe i książkowe. Ale wydaje mi się, że moi kochani nauczyciele postarają się, żebym się nie nudziła w ferie... :D
    Świetna notka, a zdjęcia jak zawsze przecudowne! :)
    Miłego weekendu, Dagmara! :* <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam jak opowiadasz o tym co sie u ciebie dzieje<3 cieszę sie ze spelniasz swoje marzenia! Kiedys tez bede tak jezdzila na koncerty jak ty, haha :D milej zabawy w Wawie<3

    OdpowiedzUsuń
  4. żałuje że nie mogę jechać na koncert Eda, uwielbiam go :)
    czekam na kolejne posty! ;)

    zapraszam ♥ jeśli spodoba Ci się mój blog może dodasz do obserwowanych?
    http://thejustysiablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń